modlitwa
O nabożeństwie do Serca Jezusowego – Św. bp. J. Pelczar
Cóż na niebie i na ziemi wspanialszego, cóż czci i miłości godniejszego, nad Serce Boga-człowieka, a więc Serce Mądrości najwyższej, Świętości samej, Miłości niezmierzonej, — Serce naszego Mistrza, naszego Zbawcy, naszego Króla, naszego Przyjaciela, naszego Brata, naszego Ojca.
Ale jakież to Serce czcić należy? Czyli to Serce z ciała i krwi, które włócznia przebiła na krzyżu? Tak jest, — nie tak jednak, jakobyśmy to Serce odrywali od Pana Jezusa i osobno wielbili, lecz o ile ono jest cząstką człowieczeństwa Jezusowego, a tym samem nierozdzielnie połączone z Boską Jego Osobą. Dlatego połączenia z Bóstwem należy się Najśw. Sercu, jako i każdej cząstce Najśw. Ciała P. Jezusa, cześć najwyższa, cześć boska; cześć bowiem mierzy się według osoby, a Boska jest w Jezusie Chrystusie Osoba.
Czytaj dalej »O nabożeństwie do Serca Jezusowego – Św. bp. J. Pelczar
Modlitwa uczuciowa – O łaskach z niej płynących – Św. J.S. Pelczar
Modlitwa uczuciowa (oratio affectiva) jest to podniesienie duszy do Boga za pomocą aktów woli.
Wprawdzie i umysł tu działa, a rozważanie nie jest wykluczone, zwłaszcza na wstępie, ale wola główną ma rolę, ona bowiem pod wpływem miłości Bożej rwie się do Boga, by Mu objawić swą miłość i oddać się całkowicie Jego woli.
Modlitwa taka pośrednie zajmuje miejsce między medytacją i kontemplacją zwyczajną, zwaną przez teologów skupieniem czynnym. Jest ona przystępną dla tych szczególnie, którzy na ognisku serca utrzymują niewygasły żar miłości, tak że nie potrzebują wielkiej pracy, aby przy odpowiednim działaniu Bożym silniejszy płomień rozdmuchać. Wówczas samo przypomnienie doskonałości Bożych albo jakiejś tajemnicy wiary wystarczy do rozgrzania woli i wywołania świętych uczuć.Czytaj dalej »Modlitwa uczuciowa – O łaskach z niej płynących – Św. J.S. Pelczar
O medytacji czyli rozważaniu – Św. J.S. Pelczar
Powiedziałem, że bez modlitwy błagalnej nie można być zbawionym, to samo powtarzam o rozważaniu ogólnym prawd wiary; — bez niego nie można dostąpić zbawienia. Któż bowiem będzie strzegł się grzechu, kto porzuci wygodną drogę nieprawości i pójdzie ciernistą ścieżką cnoty, jeżeli się nie zastanawia, że jest nad nim Sędzia sprawiedliwy i wszystko widzący, przed którym zda liczbę z życia swego, — że Zbawiciel krwią swoją zapłacił za grzechy nasze, — że jest wieczność szczęśliwa. Wszakże wola to tylko czyni, co jej rozum przedkłada; aby więc umiłowała drogę Bożą, musi pierwej ją poznać.
Czytaj dalej »O medytacji czyli rozważaniu – Św. J.S. Pelczar
O modlitwie ustnej (mówionej) – Św. J.S. Pelczar
Ustną nazywa się modlitwa wtenczas, jeżeli usta wypowiadają, co duch myśli, a serce czuje; w myślnej sam duch pracuje, usta zaś milczą.
Ustna modlitwa, lubo nie jest bezwzględnie konieczną, jest atoli potrzebną i pożyteczną. Bo najprzód rozum sam wymaga, aby człowiek nie tylko duchem ale i ciałem wielbił swego Stwórcę, a więc by wymawiał słowa modlitwy, schylał swą głowę, zginał swe kolana, czyli składał ofiarę wewnętrzną i zewnętrzną.Czytaj dalej »O modlitwie ustnej (mówionej) – Św. J.S. Pelczar
Niewolnik Maryi – O współdziałaniu z Maryją
Jak ma wyglądać nasze współdziałanie z Maryją, owo czynne Jej uznanie? Przede wszystkim musi posiadać cechę jakości, a następnie ilości.
Pierwsza wymaga urobienia sobie właściwego sądu o roli i wielkości Maryi. Wymaga też gorącego pragnienia, by Ją czcić i miłować jak należy. Jest to składnik zasadniczy, niestety, często pomijany, z czego rodzą się pewne uprzedzenia do dzieła św. Ludwika Grigniona.Czytaj dalej »Niewolnik Maryi – O współdziałaniu z Maryją
O fałszywych czcicielach NMP – Św. Ludwik M. Grignion de Montfort
Wyróżniam siedem rodzajów fałszywych nabożeństw czy też – fałszywych czcicieli Najświętszej Panny, mianowicie:
1) krytykantów,
2) skrupulatów,
3) powierzchownych,
4) zarozumiałych,
5) niestałych,
6) obłudników,
7) interesownych.
Czytaj dalej »O fałszywych czcicielach NMP – Św. Ludwik M. Grignion de Montfort
O korzyściach z rozmyślania o cierpieniach Chrystusa i z naśladownictwa cnót Jego
Obfite owoce, albo raczej nader wielkie pożytki odnieść możesz synu, z rozmyślań o Ukrzyżowanym.
Naprzód, obrzydzisz sobie nie tylko wszystkie przeszłe grzechy, ale nadto pobudzisz się do mocnego postanowienia, zwalczyć wszystkie przewrotne w sobie skłonności, które przygwoździły Pana i Zbawcę twego do krzyża, a których jeszcze dostatecznie w sobie nie potłumiłeś.
Po wtóre: Otrzymasz od Jezusa ukrzyżowanego przebaczenie win swoich i zbawienną nienawiść samego siebie, iżbyś więcej nie obrażał Pana, ale raczej kochał Go i służył Mu z całego serca z wdzięcznością, jako Temu, który z miłości ku tobie tyle mąk ponosił.Czytaj dalej »O korzyściach z rozmyślania o cierpieniach Chrystusa i z naśladownictwa cnót Jego
Prośba o wsparcie modlitewne !
Mama Agnieszki wkładającej tak wiele pracy na naszej stronie w krzewienie wiary katolickiej jest w szpitalu w stanie ciężkim.