W szkole św. Teresy (18) – O szczęśliwości niebieskiej
„Oko nie widziało i ucho nie słyszało i w serce człowieka nie wstąpiło, co Bóg przygotował tym, którzy Go miłują.
(I Kor. 2, 9).
„Wielkie to szczęście, komu dano oglądać rzeczy tamtego świata, i miejsce, gdzie ma żyć wiecznie; jako wędrowiec, z daleka dążący do krainy, w której ma zamieszkać, z większą łatwością i otuchą będzie znosił trudy podróży, gdy wie, bo naocznie o tym się przekonał, że tam, dokąd zmierza, czeka go słodki, niczym niezmącony odpoczynek: tak i ten, kto raz ujrzał rzeczy niebieskie, z łatwością potem wznosi się do rozważania ich; w nich sobie osładza przykrości ziemskiej pielgrzymki i prawdziwie już, rzec można, ma obcowanie swoje w niebiosach. Jedno spojrzenie w niebo pogrąża duszę jego w głębokim skupieniu, wszystka myśl jego rozkosznie się zatapia w tej rajskiej krainie, której chwałę Pan z daleka raczył mu ukazać. Wielki to zysk! Nieraz tego doznaję, że towarzystwem moim i pociechą moją są ci, którzy tam żyją i którzy sami, zdaniem moim, prawdziwie żyją.Czytaj dalej »W szkole św. Teresy (18) – O szczęśliwości niebieskiej